web analytics
Inkriminierte Fotomontage

Werner Kogler, wicekanclerz austriackiej Partii Zielonych, nie może w to uwierzyć: W końcu przegrał sprawę sądową w drugiej instancji, ponieważ jego podobizna została opublikowana na kanale Telegram przez konserwatywną organizację pozarządową „Stop-Missbrauch” w związku z pedofilią i jej wsparciem dla wczesnej seksualizacji dzieci, na przykład poprzez publiczne promowanie przez Koglera społeczności LGBTQ, na przykład z drag queens w przedszkolach i szkołach.

W zeszłym roku Kogler wniósł prywatne oskarżenie przeciwko niemu do wiedeńskiego sądu okręgowego ds. karnych pod zarzutem zniesławienia jako przestępstwa medialnego i domagał się odszkodowania. Jego argumentacja opierała się na tym, że został oskarżony o znęcanie się nad dziećmi na inkryminowanym zdjęciu i że opublikowano materiał pornograficzny.

Autor zdjęcia był z powodzeniem reprezentowany w dwóch instancjach przez wiedeńskiego prawnika dr Michaela-Paula Parusela. Były wicekanclerz jest zapewne wściekły: teraz będzie musiał ponieść całkowite koszty postępowania!

Polityk musi znosić krytykę

Uzasadnienie drugiej instancji tego społeczno-politycznie bardzo ważnego wyroku stwierdza: wicekanclerze nie są atakowani osobiście, ale tylko jako politycy. W końcu on i Zieloni są znani z ciągłego wspierania społeczności LGBTQ, a on sam pozwala się fotografować z drag queens. Wyrok stwierdza dalej, że politycy muszą tolerować taką dopuszczalną krytykę w formie wolności słowa zgodnie z art. 10 ustawy zasadniczej. I dalej: Sąd nie uznał „masowego przekroczenia uprawnień” bez podstawy faktycznej.

Wyrok ukrywany przez austriackie media systemowe

Jeśli chodzi o politykę medialną, interesujące jest również to, że wyrok, który był tak haniebny dla Koglera, prawie nie został opublikowany. Jedynie gazeta sądowa Zielonych, „Der Standard”, wydaje się zrezygnowana i zrozpaczona:

„Sąd dopuszcza niepokojący temat z Koglerem z powodu zielonej polityki LGBTIQ:

Fotomontaż jest obrzydliwy: pokazuje genitalia, nagie nastolatki, sugestię fellatio z małym dzieckiem, rząd federalny i, osobno, wicekanclerza Wernera Koglera z drag queen Candy Licious”.

Lewicowy „Standard” jest szczególnie zirytowany demokratyczną krytyką rządzących:

 „´Nasi politycy nie służą swojemu narodowi, ale są marionetkami globalistów, a także WEF, WHO, ONZ i UE´ – napisano w typowym konspiracyjnym języku”. (Standard)

Zieloni i Kogler popierają „edukację seksualną zróżnicowaną ze względu na płeć”

Szczególnie żenujące dla Koglera i Zielonych, choć oczywiste:

Zgodnie z decyzją Wyższego Sądu Krajowego w Wiedniu, Zieloni opowiadają się za wzmocnieniem pozycji osób LGBTIQ* i „edukacją seksualną zróżnicowaną pod względem płci”. Co więcej: Kogler okazał solidarność z odczytami drag queen dla dzieci, które są politycznie kontrowersyjne.

Ponadto inkryminowana grupa czatowa Telegram składała się z „społeczno-politycznie konserwatywnych” osób, które na przykład prowadziły kampanię na rzecz „zachowania naturalnego poczucia wstydu następnego pokolenia”. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono również:

„niepokojące obrazy” na fotomontażu mają na celu pokazanie, że »naturalny rozwój dzieci i młodzieży jest zakłócany«. Jest to zatem „krytyka polityczna”. Nie stanowi to zniesławienia wobec Koglera. Słowo „nadużycie” również „nie powinno być rozpatrywane w oderwaniu od kontekstu”.

Pod tym względem istniała jednak również „wystarczająca podstawa faktyczna”. Dlatego też polemika nie była ani „nieproporcjonalnie przesadzona”, ani „pozbawiona jakiegokolwiek stopnia obiektywizmu”.

Prawniczka Kogler Media, Maria Windhager, rozpatruje teraz apelację o unieważnienie w Sądzie Najwyższym (OGH).

„Standard” odmawia konserwatystom prawa do publicznej krytyki

Interesujące jest jednak również to, w jaki sposób lewicowo-zielony „Standard” umieszcza zwycięską partię konserwatywną w ekstremistycznym narożniku i kryminalizuje jej demokratyczne wyrażanie opinii.

„Dla skrajnej prawicy decyzja ta jest wielkim zwycięstwem, które jest świętowane w Internecie, na przykład w różnych grupach Telegramu”.

Gdyby tylko…

… „kobieta, przeciwko której wystąpił Kogler, nie jest obca scenie”: brała udział w licznych demonstracjach (!), na przykład przeciwko środkom Corona lub Muzeum Hermanna Nitscha”.

Albo dlatego, że kobieta…

… „była przywódczynią demonstracji podczas procesu przeciwko byłemu aktorowi Burgtheater Florianowi Teichtmeisterowi, gdzie znaleziono zdjęcia pedoseksualne”….

…była aktywna.

„Standard” wściekły na niezależne sądownictwo

„Standard” po prostu nie może w to uwierzyć: Że w Austrii istnieje jeszcze coś takiego jak niezależne i obiektywne sądownictwo: Dodajmy…

…”, ale wyrok wpisuje się w serię (sensacyjnych) decyzji z »ostatnich tygodni i miesięcy«”.

Kolejny skandal dla „Standardu”: święte lewicowe krowy nie są już święte:

Gdyby tylko Sąd Gospodarczy orzekł również – choć jeszcze nie jest to prawnie wiążące – że podobnie jak Antifa – „Archiwum Dokumentacji Austriackiego Ruchu Oporu” (DÖW) musiało pozwolić sobie na nazwanie siebie „pseudonaukowym” przez FPÖ. I dalej: dzięki swoim zwykłym oświadczeniom na temat prawicowego ekstremizmu, DÖW złożyło oświadczenia polityczne i dlatego musiało znieść ostrą krytykę.

I jeszcze to: gdyby lewicowy portal satyryczny „Tagespresse” również został potępiony za wątpliwą akcję satyryczną, wysyłając zniesławiające satyryczne listy z logo FPÖ.

„Keller-nazista” nie jest problemem

Der Standard” nie miał jednak problemu z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) przeciwko FPÖ: lewicowy dziennikarz Hans-Henning Scharsach mógł w 1995 r. opisać politykę FPÖ i polityk FPÖ Barbarę Rosenkranz jako »piwniczną nazistkę«. Ponieważ Rosenkranz pozwała dziennikarza o zniesławienie z powodu jego „niesłusznego skazania” („Standard”), miała nawet prawo do odszkodowania.

***

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494

 

 

 

 

 

W języku niemieckim ukazała się  nowa książka. Może wkrótce i w Polsce…

 

 

Nowa publikacja:

Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”.

 

Do zamówienia bezpośrednio ze strony:

https://www.buchdienst-hohenrain.de/

https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887

 

 

 

 

NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).

 

 

 

„KATAKLYPSE NOW: 100 Jahre Untergang des Abendlandes (Spengler) Dekonstruktion der Political Correctness.“

Das Buch ist für “UME”-Leser direkt bei Elmar Forster postalisch (inkl. Widmung) zum Preis von 24,50 EUR (inkl. Porto und persönlicher Widmung) unter <ungarn_buch@yahoo.com> bestellbar.

 

 

 

 

 

 

Ungarn-Korrespondent Elmar Forster, seit 1992 Auslandsösterreicher in Ungarn, verteidigt in seinem Buch „Ungarn Freiheit und Liebe – Plädoyer für eine verleumdete Nation und ihren Kampf um Wahrheit“ seine Wahlheimat gegen die westlichen Verleumdungskampagnen. Der amazon-Bestseller ist für “UME”-Leser zum Preis von 17,80.- (inklusive Postzustellung und persönlicher Widmung) direkt beim Autor bestellbar unter <ungarn_buch@yahoo.com

 

 

 

***

 

***

 

***

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert