Neokonserwatywna zmiana: Meloni jako mediator w UE w Waszyngtonie u Trumpa

Przyjęcie włoskiej premier Giorgii Meloni przez prezydenta USA Donalda Trumpa w Białym Domu oznacza początek neo-konserwatywnego zwrotu, który od dłuższego czasu jest zapoczątkowywany przez uznanie dla Trumpa i węgierskiego premiera Viktora Orbána.

Giorgia Meloni powiedziała przed spotkaniem dziennikarzom, że jest w Waszyngtonie, ponieważ wierzy w „jedność Zachodu” – jak donosi „BBC”. Donald Trump również wspomniał jeszcze przed spotkaniem, że Stany Zjednoczone i Włochy mają bardzo dobre relacje.

Obiecał również umowę handlową.

„Na dokładnie 100 procent. Ale to będzie sprawiedliwa umowa.” – podkreślił prezydent USA.

Trump chwalił Meloni.

Podkreślił także, że naprawdę ją „lubi”:

„Myślę, że jest wspaniałą premier, wykonuje fantastyczną robotę.”

Zna Meloni od początku i określił ją jako „jedną z prawdziwych liderów świata”.

Giorgia Meloni również wyraziła optymizm co do możliwości porozumienia z Donaldem Trumpem.

Meloni jako pośredniczka w UE

„Jestem pewna, że możemy dojść do porozumienia. Jestem tutaj, aby Wam w tym pomóc.“

Jest w Waszyngtonie, aby znaleźć sposoby na wzmocnienie zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i Włoch.

A Meloni, według „Euronews”, ma nadzieję na wzmocnienie swojej pozycji lidera w Europie, pełniąc rolę pośredniczki między UE a Stanami Zjednoczonymi. Jeśli uda jej się deeskalacja w wojnie handlowej, zyska prawdziwy prestiż.

Meloni sama popiera zniesienie ceł między USA a UE na produkty przemysłowe. Już tylko z własnego interesu: USA są największym rynkiem zbytu Włoch poza UE.

Sojusz anty-Woke

Zaraz na początku konferencji prasowej Meloni podkreśliła: Ona i Trump będą wspólnie walczyć przeciwko ideologii „woke” i DEI (Diversity, Equality and Inclusion), „która chce wymazać naszą historię”.

Trump skinął głową i zgodził się z włoską premier.

A propos: W piątek odwzajemni wizytę w Rzymie wiceprezydent USA JD Vance.

***

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!

+

+