web analytics
Viktor Orbán i Jarosław Kaczyński - zdjęcie: Magyar Nemzet

Przywódcy szesnastu partii politycznych w Unii Europejskiej, w tym Fideszu i Prawa i Sprawiedliwości (PiS), wydali w piątek wspólne oświadczenie, w którym popierają ideały UE, ale odrzucają europejskie superpaństwo. Przeczytaj pełny tekst tutaj:
 

“Debata na temat przyszłości Europy, która właśnie się rozpoczęła, nie może wykluczać głosów partii reprezentujących obywateli przywiązanych do tradycji europejskich i oddanych wolności narodów i tradycji ludów europejskich.

Burzliwa historia Europy naznaczona była wieloma nieszczęściami, zwłaszcza w ostatnim stuleciu.

W obliczu państw-agresorów narody i państwa doznały niewyobrażalnych cierpień w obronie swojej suwerenności i integralności terytorialnej. Po drugiej wojnie światowej niektóre kraje europejskie musiały przez dziesięciolecia zmagać się z totalitarnym uciskiem Związku Radzieckiego, zanim odzyskały niepodległość.

Ta niepodległość, sojusz atlantycki UE i NATO oraz pokój między współpracującymi narodami jest dla wielu Europejczyków wielkim osiągnięciem, dającym trwałe poczucie bezpieczeństwa i idealne warunki do rozwoju. Proces integracji w znacznym stopniu przyczynił się do stworzenia ponadczasowych struktur współpracy, utrzymania pokoju oraz rozwoju zrozumienia i dobrych stosunków między państwami. Prace te powinny być kontynuowane, gdyż stanowią one kamień milowy.

Jednak seria poważnych kryzysów w ciągu ostatnich dziesięciu lat wstrząsnęła współpracą europejską, powodując jej osłabienie, głównie dlatego, że narody czują, iż powoli pozbawia się je możliwości korzystania z ich suwerennych praw.

Unia Europejska wymaga gruntownej przebudowy, ponieważ zamiast bronić Europy i jej dziedzictwa, zamiast zapewniać swobodny rozwój narodów Europy, stała się obecnie źródłem problemów, obaw i braku bezpieczeństwa.

UE w coraz większym stopniu staje się instrumentem sił ekstremistycznych, które chcą przekształcić Europę pod względem kulturowym i religijnym, a ostatecznie zbudować Europę bez narodów. Ich celem jest stworzenie europejskiego superpaństwa, zniszczenie lub zniesienie europejskich tradycji, zmiana podstawowych instytucji społecznych i zasad moralnych.

Istnieje uzasadniony opór wobec wykorzystywania struktur politycznych i prawa w celu stworzenia europejskiego superpaństwa i nowego porządku społecznego. Wskazuje to na niebezpieczną i brutalną inżynierię społeczną, z którą mieliśmy do czynienia w przeszłości. Moralne ekscesy instytucji unijnych w ostatnich latach doprowadziły do niebezpiecznej tendencji do narzucania ideologicznego monopolu.

Jesteśmy przekonani, że podstawą współpracy między narodami europejskimi jest tradycja, szacunek dla historii i kultury państw europejskich, szacunek dla judeochrześcijańskiego dziedzictwa Europy i wspólnych wartości, które łączą nasze narody, a nie ich niszczenie. Potwierdzamy nasze przekonanie, że rodzina jest podstawową komórką naszych narodów. W czasie, gdy Europa stoi w obliczu poważnego kryzysu demograficznego z niską stopą urodzeń i starzejącym się społeczeństwem, odpowiedzią musi być polityka prorodzinna, a nie masowa migracja.

Wierzymy, że suwerenność w Europie jest sprawowana przez narody Europy, teraz i w przyszłości. Narody te stworzyły Unię Europejską, aby za jej pośrednictwem mogły działać skuteczniej w osiąganiu pewnych celów, niż byłoby to możliwe w przypadku pojedynczych państw członkowskich. Uprawnienia UE określa jednak zasada decentralizacji: Wszystkie uprawnienia, które nie zostały przekazane Unii, należą do państw członkowskich, z zastrzeżeniem zasady pomocniczości.

W ostatnich dziesięcioleciach instytucje Unii Europejskiej wielokrotnie dokonywały reinterpretacji traktatów europejskich, w wyniku czego granice tych uprawnień uległy przesunięciu ze znaczną szkodą dla państw członkowskich. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami Unii i osłabia zaufanie narodów europejskich i ich obywateli do instytucji UE. W celu zatrzymania i odwrócenia tego procesu istniejąca zasada dekoncentracji musi zostać uzupełniona o stworzenie katalogu nienaruszalnych kompetencji państw członkowskich UE oraz ustanowienie odpowiedniego mechanizmu ochrony kompetencji krajowych poprzez interwencję krajowych sądów konstytucyjnych lub równoważnych instytucji. Każda próba podporządkowania krajowych organów konstytucyjnych organom europejskim wprowadza chaos, podważa intencje traktatów, kwestionuje fundamentalną rolę konstytucji państw członkowskich, a powstałe spory kompetencyjne są w istocie rozstrzygane poprzez brutalne narzucanie woli silniejszych politycznie podmiotów. Niszczy to podstawy funkcjonowania Europy jako wspólnoty wolnych narodów.

Uważamy, że konsensus musi pozostać drogą do osiągnięcia wspólnego stanowiska w Unii. Ostatnie próby obejścia tej procedury lub zniesienia instytucji konsensusu grożą wykluczeniem niektórych krajów z procesu decyzyjnego, a tym samym przekształceniem Unii w szczególną oligarchię. Prowadziłoby to do faktycznej blokady krajowych organów konstytucyjnych, takich jak rządy i parlamenty krajowe, ograniczając w ten sposób krajowy proces decyzyjny do zatwierdzania decyzji już podjętych przez innych.

W krajach członkowskich nadal panuje ogromna wola współpracy, a duch wspólnoty i przyjaźni przenika narody i społeczeństwa naszego kontynentu. To jest nasze prawdziwe źródło siły. Zreformowana Unia może czerpać z tego zasobu, natomiast Unia, która odrzuca reformę, tylko go roztrwoni.

Dlatego apelujemy do wszystkich partii i ugrupowań politycznych, które podzielają nasze poglądy – niech ten dokument będzie podstawą do wspólnej pracy kulturalnej i politycznej, z uwzględnieniem roli obecnych ugrupowań politycznych.

Odnówmy Unię razem, dla przyszłości Europy.”

Źródło: Magyar Nemzet


Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert