web analytics
Dr. Norbert van Handel

List do redakcji autorstwa dr Norberta van Handel (Steinerkirchen/Traun) *)

  1. Pilnie potrzebna jest ściślejsza unia między państwami Grupy Wyszehradzkiej, Chorwacją, Słowenią i Austrią – M7.
    Zwłaszcza kryzys w Coronie pokazuje to wyraźnie: gdybyśmy mieli tutaj zamknięty obszar gospodarczy na południowym wschodzie Europy, moglibyśmy razem działać o wiele rozsądniej.

Bo to, co się dzisiaj dzieje:

  1. UE nie jest w stanie zagwarantować wspólnego podejścia do walki z wirusem, imigracji czy bezpieczeństwa narodowego.
    Bawaria/Niemcy zajmują się bezsensownym z medycznego punktu widzenia mordowaniem Tyrolu, podczas gdy w tym samym czasie granica między Niemcami a Francją pozostaje otwarta, a liczba zachorowań jest znacznie wyższa.
    Innymi słowy, duzi znowu naprawiają to kosztem małych, a działania Niemiec wobec Tyrolu/Austrii nie są tak naprawdę spowodowane wirusem. Nie można oprzeć się wrażeniu, że dokonuje się tu nieobiektywna zemsta: Niemcy kultywują przyjazną kulturę wobec imigrantów, podczas gdy Austria jest w tym względzie o wiele bardziej restrykcyjna – trzeba więc choć raz pokazać mniejszemu krajowi, co jest czym.
    Fakt, że w wyniku tego cierpią ludzie, przedsiębiorcy i w końcu miejsca pracy, mało interesuje pana Schrödera, który chciałby być Franzem Josefem Straussem, ale nie może się z nim równać.
    M7 wzmocniłaby przede wszystkim te siły w UE, które opowiadają się przeciwko superpaństwu, przeciwko unii finansowej i za tożsamością kulturową poszczególnych krajów.
    Grupa M7 podjęłaby również odpowiednie działania przeciwko europejskiemu, uniwersalnemu podejściu.
    M7 powinno podjąć zasadnicze kroki w polityce zagranicznej, aby zapewnić pozytywny równy dystans wobec wielkich graczy na świecie: USA, Rosji, Chin, Indii.
    którzy opowiadają się za zasadą nieingerencji.
    Trudno znieść, że UE myśli o ingerowaniu w każdy demokratyczny lub niedemokratyczny szczegół innego państwa niczym dyrektor szkoły.
    Mimo to UE nie wdrożyła jeszcze ani jednego projektu w sposób doskonały.
    Przykładem tego jest ostatnia niezręczna wizyta pana Josepa Borrella (przedstawiciela UE ds. zagranicznych) u rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, który jest prawdopodobnie jednym z najlepszych, najbardziej obiektywnych i najspokojniejszych dyplomatów, jakich Rosja kiedykolwiek miała.
    Nowe podejścia można by również przyjąć w sektorze wojskowym. Na przykład w zamówieniach publicznych lub w strukturach dowodzenia. Trudno sobie wyobrazić obronę europejską, ponieważ w wyjątkowych przypadkach decyzje muszą być podejmowane natychmiast.
    Należy wyjaśnić stosunki z NATO.
    M7 musi również podjąć pierwsze kroki w kierunku poprawy konwencji praw człowieka. Na przykład, że zachowanie tożsamości kulturowej kraju jest ważne i że prawo do azylu musi ustąpić miejsca tej wartości.
    M7 promowałaby ściślejszą współpracę między krajami południowo-wschodnimi w dziedzinie infrastruktury, gospodarki, nauki i rdzennych kultur.
  2. Poszczególne kraje M7 musiałyby mieć równe prawa, gdyż nigdy nie zaakceptowałyby supremacji jednego państwa po bolesnym wywalczeniu suwerenności.
    Wspólna rada mogłaby przewodniczyć tej grupie i decydować w sposób niebiurokratyczny o jednolitym podejściu w indywidualnych przypadkach, na przykład w głosowaniach UE. Z pewnością nie we wszystkich rzeczach, ale w wielu.
    Przede wszystkim nie wolno odchodzić od jednomyślności na rzecz głosowania większością głosów w ważnych sprawach UE, w przeciwnym razie supremacja UE będzie doskonała.
  3. M7 jest par excellence projektem polityki zagranicznej wszystkich tych partii, które opowiadają się za wolnym człowiekiem w wolnym społeczeństwie, które są centroprawicowe i chrześcijańskie i nie chcą rezygnować ze swoich tysiącletnich tradycji kulturowych i religijnych.
    I: inne partie, które myślą podobnie, a nie mieszkają w przestrzeni M7, inne regiony, które chcą się przyłączyć, powinny być serdecznie zaproszone do przyłączenia się.
    M7 to rozsądny projekt polityki zagranicznej, który powinien zostać natychmiast rozpoczęty.
    Od czasów Kreisky’ego i Mocka Austria nie miała żadnej wizji polityki zagranicznej. Ale takie wizje są pilnie potrzebne!

M7 jest konieczną korektą unijnych fantazji o wszechmocy.


*) Strona internetowa autora gościnnego: norbert.vanhandel.at/

* * *

[dropshadowbox align=”none” effect=”lifted-both” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#dddddd” ]

Do naszych czytelników z Polski

Zapraszamy również na naszą polskojęzyczną stronę na Facebooku:
https://www.facebook.com/nasza.europasrodkowa
Będzie nam miło, jeśli polubisz nasze wpisy i zostaniesz naszym stałym użytkownikiem (naciśnij przycisk “Śledź”/”Follow”).
[/dropshadowbox]


Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert