web analytics
Viktor Orbán · Foto: Facebook

Ferenc Almássy *

Po latach sporów nadszedł ten czas. Chrześcijańsko-demokratyczny Fidesz premiera Węgier Viktora Orbána, po ponownym ostrzeżeniu o swoich zamiarach, podjął decyzję o opuszczeniu Europejskiej Partii Ludowej (EPP), centroprawicowej grupy w Parlamencie Europejskim.
Epidemia jako katalizator

“Podczas gdy setki i tysiące Europejczyków przebywają w szpitalach, a nasi lekarze pracują nad ratowaniem życia, my jesteśmy oburzeni, że EPP jest sparaliżowana wewnętrznymi problemami administracyjnymi i próbuje uciszyć i zablokować naszych demokratycznie wybranych europosłów” – czytamy w liście Viktora Orbána do przewodniczącego Grupy EPL Manfreda Webera z dnia dzisiejszego, 3 marca 2021 roku.

“Zmiany w regulaminie grupy EPP są wyraźnie wrogie Fideszowi i naszym wyborcom” – czytamy w dalszej części listu, nawiązując do podstępnych metod stosowanych przez aparat EPP w celu obalenia Fideszu.

“Ograniczanie możliwości wykonywania obowiązków przez naszych europosłów pozbawia węgierskich wyborców ich demokratycznych praw. Jest to niedemokratyczne, niesprawiedliwe i niedopuszczalne. Dlatego kolegium rządzące Fideszu podjęło decyzję o niezwłocznym opuszczeniu grupy EPP” – powiedział w liście konserwatywny premier Viktor Orbán.

“Nasi europosłowie będą nadal występować w imieniu tych, których reprezentują, czyli naszych wyborców, i bronić interesów narodu węgierskiego” – czytamy w konkluzji listu.
Sensacyjny wypad z konsekwencjami

Przez lata Europejska Partia Ludowa dryfowała w kierunku centrum, a następnie postępowej lewicy, podczas gdy Fidesz od 2010 roku obserwuje przesunięcie z centrum na chrześcijańską prawicę. Te zmiany nie pasują do siebie. Regularne ataki na Węgry od czasu kryzysu migracyjnego w 2015 roku oraz wzmocnienie Grupy Wyszehradzkiej kosztem Berlina były źródłem wielu powracających napięć między coraz bardziej postępową EPL a europosłami Fideszu, którzy trzymają się konserwatywnej linii Viktora Orbána.

Po dwóch latach telenoweli pomiędzy organami EPP, które znajdują się w rękach postępowych nurtów, a Fideszem, który reprezentuje prawicę EPP, sprawy dobiegły końca po tym, jak Fidesz zajął frontalne i bezkompromisowe stanowisko wobec zmian w regulaminie EPP.

O ile wojna między Fideszem a EPL trwa od lat, to odejście z grupy może mieć wiele konsekwencji. Po pierwsze, jest to znaczące osłabienie dla i tak już kurczącej się EPP – stąd wielka niechęć EPP do wyrzucenia Fideszu ze swoich szeregów – ponieważ Fidesz umieścił w grupie 13 posłów na obecnych 187 posłów – choć nadal jest to największa grupa w Parlamencie Europejskim (174 posłów na 705 po odjęciu posłów Fideszu).

Decyzja Viktora Orbána o przystąpieniu lub nie do innej grupy nie pozostanie bez konsekwencji. Na przykład, gdyby Fidesz dołączył do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR), do której należy również polski PiS, grupa ta, często określana jako eurosceptyczna, miałaby więcej posłów niż Zieloni (obecnie 73) i tyle samo (75) co grupa Tożsamość i Demokracja (ID) – do której należy również francuski Rassemblement National Le Pen. Jeśli natomiast Fidesz dołączyłby do grupy ID, miałby 88 posłów, czyli zaledwie 9 miejsc za Renew Europe, postępową i proeuropejską grupą, do której należy rządząca we Francji partia LREM.

Ale oprócz tych rozważań, odejście Fideszu doprowadzi również do kolejnych ataków na węgierski rząd, ponieważ jego byli partnerzy z EPP nie będą się w przyszłości powstrzymywać.

Jedynym pewnikiem jest to, że Viktor Orbán nie odszedł z EPP bez planu.

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na stronie VISEGRÁD POST, naszego partnera w EUROPEAN MEDIA COOPERATION.

* * *

[dropshadowbox align=”none” effect=”lifted-both” width=”auto” height=”” background_color=”#ffffff” border_width=”1″ border_color=”#dddddd” ]

Do naszych czytelników z Polski

Zapraszamy również na naszą polskojęzyczną stronę na Facebooku:
https://www.facebook.com/nasza.europasrodkowa
Będzie nam miło, jeśli polubisz nasze wpisy i zostaniesz naszym stałym użytkownikiem (naciśnij przycisk “Śledź”/”Follow”).
[/dropshadowbox]


Von Redaktion

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert