web analytics
Chiński balon przed i po zestrzeleniu.

Jak powszechnie wiadomo, pojawienie się chińskiego “balonu szpiegowskiego” w amerykańskiej przestrzeni powietrznej od kilku dni wywołuje poruszenie w USA i nagłówki gazet na całym świecie. Rzekomy balon szpiegowski został w końcu zestrzelony nad Pacyfikiem – ku wielkiemu niezadowoleniu Chińczyków, którzy twierdzili, że samolot nie był balonem szpiegowskim, lecz balonem badawczym.

Czy zamieszanie wokół balonu pływającego w sposób niekontrolowany było przesadzone, czy też zestrzelenie go było jedynie pomysłem Joe Bidena, to się dopiero okaże. Pewne jest to, że Niemcy, jako wierny wasal USA, natychmiast zamarły. Albo musiał się rozmyć.

Niemieckie media informowały, że “bezpieczeństwo Niemiec było zagrożone”, jak podaje stern.de, i że “niemieccy politycy byli zaniepokojeni”.

“Sygnał ostrzegawczy” i żądanie powołania “rady bezpieczeństwa narodowego”

“Politycy i eksperci w Niemczech” “wyrazili wielki niepokój” w związku z balonami w pobliżu miejsc, w których znajdują się rakiety nuklearne w USA – podano. Powód: bliskie związki Chin z Rosją. Incydent pokazuje, że Chiny “nie szanują już nawet przestrzeni powietrznej USA”, powiedział BILDowi Michael Brand, rzecznik praw człowieka grupy parlamentarnej CDU/CSU. Zastępca przewodniczącego parlamentarnej grupy CDU/CSU ds. zagranicznych i obrony Johann Wadephul mówił nawet o “sygnale ostrzegawczym”. To “pięć do dwunastu”, powiedział Wadephul w rozmowie z BILD, a także wezwał do utworzenia w Niemczech “rady bezpieczeństwa narodowego” na wzór amerykański.

Lękliwy neurotyk czy wojowniczy wojownik?

Jak to jest, że niemieccy politycy, którzy są wręcz wojowniczy i nie mogą się doczekać, aby jeszcze bardziej związać się z atomową Rosją, są przerażeni w obliczu balonu wysoko nad górami Montany? Czy neurotycy z poczucia winy stali się nagle neurotykami ze strachu? A może chcą, jak to zrobiła Annalena Baerbock kilka tygodni temu, gdy groziła Chinom w sprawie Tajwanu? Czy chcą prężyć muskuły nie tylko wobec Rosji, ale także wobec Chin, zgodnie z hasłem “dużo wroga, dużo honoru”?

Nie wiemy. Wiemy tylko jedno: Obecne kierownictwo w Niemczech wydaje się reprezentować w polityce zagranicznej wyłącznie interesy USA. Bezpieczeństwo i dobrobyt Niemiec nie są przedmiotem zainteresowania tych ludzi.

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert