web analytics

Miliony osób ubiegających się o azyl, które w większości żyją ze świadczeń obywatelskich ze względu na swój status pobytu, nie płacą składek na ubezpieczenie zdrowotne, ale w szerokim zakresie korzystają ze świadczeń zapewnianych przez ustawowe ubezpieczenie zdrowotne (symboliczny obraz).

MEINRAD MÜLLER | Pracownik z wynagrodzeniem brutto w wysokości 3780 euro będzie zarabiał o 185 euro mniej netto w 2025 roku. Powód: znacznie rosnące składki na ustawowe ubezpieczenie zdrowotne (SHI). Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy jest włączenie do systemu milionów osób ubiegających się o azyl, które od samego początku otrzymują świadczenia bez konieczności samodzielnego opłacania składek. Dla wielu osób perspektywa kompleksowej opieki medycznej bez konieczności opłacania własnych składek jest silnym czynnikiem zachęcającym do nielegalnego wyjazdu do Niemiec.

Fale imigracji od 2015 roku i towarzyszące im szaleństwo „Refugees Welcome” spowodowały ogromne koszty dla ustawowego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Chociaż od tego czasu państwo wpompowało miliardy w system, nie jest to wystarczające, aby pokryć rosnące wydatki. Miliony osób ubiegających się o azyl, z których większość żyje z zasiłków obywatelskich ze względu na swój status pobytu, nie płacą żadnych składek, ale w znacznym stopniu korzystają ze świadczeń. Rachunek jest ponoszony przez stałych płatników. Osoby z prywatnym ubezpieczeniem również nie zostaną oszczędzone: również w tym przypadku składki wzrosną od 10 do 20 procent od 2025 roku.

Gotowość do ponoszenia ciężarów maleje. Rośnie frustracja z powodu systemu, który dźwiga coraz mniej osób. Krytycy, którzy wskazywali na ten rozwój sytuacji w 2015 roku, czują się usprawiedliwieni. Ówcześni decydenci polityczni jednak milczą – postawa ta podsyca gniew wielu obywateli.

Ustawowe ubezpieczenie zdrowotne znajduje się w punkcie krytycznym. Rozbieżność między ubezpieczonymi płacącymi składki i nie płacącymi składek, która rosła przez lata, obciąża bazę finansowania. Jednak zrównoważony system oparty na solidarności może działać tylko wtedy, gdy jest wspierany przez wszystkich. Z drugiej strony obecna sytuacja tworzy niesprawiedliwości, które jeszcze bardziej dzielą społeczeństwo. Polityka, która ignoruje lub minimalizuje problemy, wyrządza znaczne szkody spójności społecznej.

***

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494

 

 

 

 

 

 

W języku niemieckim ukazała się  nowa książka. Może wkrótce i w Polsce…

 

 

Nowa publikacja:

Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”.

 

Do zamówienia bezpośrednio ze strony:

https://www.buchdienst-hohenrain.de/

https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887

 

 

 

NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).

 

 

 

 

 

 

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert