Cyfrowe Euro, którego wprowadzenie przez Europejski Bank Centralny planowane jest na październik 2025 roku, może uczynić przygnębiające sytuacje codziennością.
Kiedy zakup paliwa jest zablokowany przez kartę plastikową
Od MEINRADA MÜLLERA | Właśnie zatankowałeś do pełna i stoisz przy kasie. Nagle miła kasjerka mówi: „Przykro mi, twoja karta nie działa. Twój miesięczny limit na paliwo został wyczerpany.”
Skrępowany stoisz tam, podczas gdy kolejka za tobą rośnie. W najgorszym przypadku grozi ci nawet oskarżenie o kradzież paliwa. Palacze mogą mieć podobnie: po jednej paczce papierosów tygodniowo nagle koniec, ponieważ nie zdrowe, a Europejski Bank Centralny teraz ustala twoje miesięczne wydatki na papierosy.
Cyfrowe Euro, którego wprowadzenie przez Europejski Bank Centralny planowane jest już na październik 2025 roku, może uczynić takie przygnębiające sytuacje codziennością. Twoje miesięczne dochody – na przykład 2500 euro netto – byłyby ściśle przydzielane zgodnie z wytycznymi EBC, jak bony żywnościowe w czasie wojny.
U rzeźnika być może będzie dozwolone tylko 120 euro miesięcznie. Pozostaje tylko patrzeć na warzywa, ponieważ są politycznie poprawne. Ale kontrola na tym się nie kończy: wizyty w restauracjach mogą nagle stać się luksusem, ponieważ cyfrowy system dokładnie rejestruje, jak często jesz na mieście. Kto za często przesiaduje w gospodzie, ryzykuje „Twój limit został już wyczerpany na ten miesiąc.”
Podróże wakacyjne, niegdyś symbol osobistej wolności, mogą zostać uregulowane. Próby zarezerwowania wyjazdu online kończą się niepowodzeniem, chyba że zaakceptujesz zakwaterowanie w stylu rekreacji pracowniczej z czasów NRD. Państwowa kontrola decyduje o wartości wypoczynku. Wtedy nie byłoby ani siły, ani radości.
Za tym kryje się jeszcze większe niebezpieczeństwo: całkowity monitoring w czasie rzeczywistym każdej pojedynczej płatności. Dzięki obecnemu śledzeniu płatności każdy obywatel stałby się „szklanym człowiekiem”. Wszystkie aktywności finansowe byłyby widoczne dla EBC, co oznaczałoby utratę prywatności w dotąd niespotykanym wymiarze. Jeszcze bardziej drastyczne byłoby, gdyby miesięczny euro cyfrowy był ważny tylko przez 30 dni. Pozostały stan konta zostałby pobrany na koniec miesiąca, oszczędzanie stałoby się niemożliwe. Bez gotówki obywatele są bezbronni wobec działań EBC. A jednak gotówka ma zostać zlikwidowana.
***

W języku niemieckim ukazała się nowa książka. Może wkrótce i w Polsce…
Nowa publikacja:
Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”.
Do zamówienia bezpośrednio ze strony:
https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887
NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).