web analytics
Bild: Wikipedia

Nowojorski sąd „orzekł”:  Poważny cios dla wolności religijnej. Dzieci amiszów w Nowym Jorku są teraz zmuszane do szczepień przeciwko głęboko zakorzenionym przekonaniom ich rodzin.

Wszystko to pod groźbą wysokich grzywien i wydalenia z ich własnych szkół publicznych. „Ostatnia” nadzieja leży teraz w osobie nowego amerykańskiego sekretarza zdrowia i usług społecznych, pana Kennedy’ego.

Okradziono prawa konstytucyjne

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu z 3 marca 2025 r. jest ponurym kamieniem milowym wkraczania państwa i okrada jedną z najbardziej pokojowych społeczności religijnych w Ameryce z jej praw konstytucyjnych, jak donosi fulcrum7.com.

Amisze, znani ze swojej niezachwianej wiary i „samowystarczalnego sposobu życia poprzez całkowitą samowystarczalność, od dawna opierają się narzuconej przez rząd interwencji medycznej. Przez wieki żyli z dala od nowoczesnego społeczeństwa i surowo odrzucali jakąkolwiek zewnętrzną ingerencję w ich sposób życia.

Jednak wraz z uchyleniem zwolnień religijnych w Nowym Jorku, prawem wprowadzonym po wybuchu epidemii odry w 2019 r., Amisze zostali postawieni przed niemożliwym do zaakceptowania wyborem. Powiedziano im, aby zignorowali swoje sumienie i zaszczepili swoje dzieci lub stawili czoła paraliżującym grzywnom i zakazowi chodzenia do szkoły.

Ogromne grzywny groziły

Teraz jednak stan jednoznacznie określił swoje stanowisko. Według doniesień, rodziny i szkoły amiszów zostały ukarane grzywną w łącznej wysokości 118 000 USD za odmowę przestrzegania prawa.

Orzeczenie Drugiego Okręgu Sądowego Nowego Jorku odrzuciło zastrzeżenia Amiszów na tej podstawie, że uchylenie zwolnień religijnych było „neutralne” i miało zastosowanie do wszystkich dzieci, niezależnie od tego, czy uczęszczały do szkół publicznych, prywatnych czy wyznaniowych. Sąd podkreślił, że prawo (zgodnie z narracją) służy ważnemu interesowi zdrowia publicznego, chociaż zapewnia zwolnienia medyczne dla dzieci z zaświadczeniem lekarskim, ale odmawia takiej samej ochrony dzieciom z zastrzeżeniami religijnymi.

Ten podwójny standard jest najwyraźniej tak oczywisty w USA, jak „zeitgeisty”. Jednak Amisze nie proszą o specjalne traktowanie, po prostu proszą o pozwolenie na spokojne przeżywanie swojej wiary, prawo, które ma chronić Pierwsza Poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Zaciekłe reakcje w mediach społecznościowych

Reakcje na wyrok były szybkie i zaciekłe. Oburzenie wybuchło w mediach społecznościowych, a na X nazwano to „przerażającym naruszeniem podstawowych wolności”. Jeden z użytkowników ostrzegł, że „jeśli mogą to wymusić na Amiszach, to niczyje prawa nie są bezpieczne”. Inny zwrócił uwagę na hipokryzję: „Nowy Jork twierdzi, że chodzi o bezpieczeństwo, ale bez wahania wpuszcza nieszczepione dzieci z zaświadczeniem od lekarza”.

Ten sentyment podkreśla rosnące obawy, że rozprawienie się ze zwolnieniami religijnymi jest częścią szerszych wysiłków zmierzających do ograniczenia indywidualnych swobód pod pozorem zdrowia publicznego. Kilka stanów, w tym Kalifornia, Connecticut i Maine, poszło już w ślady Nowego Jorku i po prostu zniosło zwolnienia religijne w ostatnich latach.

Styl życia „cierniem w boku” agendy

Celowanie w Amiszów jest szczególnie rażące, biorąc pod uwagę ich wyspiarski styl życia. W przeciwieństwie do dużych społeczności miejskich, szkoły amiszów są małe, prywatne i prowadzone przez społeczność, co minimalizuje ryzyko wybuchu epidemii. Szacuje się, że 25 000 ich mieszkańców w stanie Nowy Jork żyje w dużej mierze z dala od głównego nurtu społeczeństwa, co sprawia, że stanowe uzasadnienie zdrowia publicznego dla obowiązkowych szczepień wydaje się w najlepszym razie słabe.

Jednakże, zgodnie z oświadczeniem afirmacyjnym z 2021 r., Generalna Konferencja Adwentystów Dnia Siódmego zasadniczo zgadza się z tym orzeczeniem sądu.

„Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, w porozumieniu z Departamentami Zdrowia, Spraw Publicznych i Wolności Religijnej Generalnej Konferencji Adwentystów Dnia Siódmego, uważa, że powszechnie wdrażane programy szczepień są ważne dla bezpieczeństwa i zdrowia naszych członków i całej społeczności. Dlatego roszczenia dotyczące wolności religijnej nie są odpowiednie, aby sprzeciwiać się mandatom rządowym lub programom pracodawców mającym na celu ochronę zdrowia i bezpieczeństwa ich społeczności“.

Mimo to władze Nowego Jorku wykorzystały wybuch epidemii odry w latach 2018/19, o którą obwiniano przede wszystkim niezaszczepione grupy, aby usprawiedliwić swoją „ignorancję” praw amiszów. Krytycy argumentowali, że była to wymyślona wymówka, ponieważ stan wybierał surowe egzekwowanie prawa zamiast rozsądnych alternatyw, takich jak dobrowolne kampanie szczepień. Niewątpliwie mają rację.

Precedens z niebezpiecznymi konsekwencjami

Eksperci prawni ostrzegają, że wyrok ten stanowi niebezpieczny precedens. Amisze oparli swój pozew na sprawie Wisconsin v. Yoder (1972), sprawie Sądu Najwyższego, która potwierdziła ich prawo do zwolnienia dzieci z obowiązkowej edukacji ze względów religijnych. Drugi Okręg odrzucił jednak te argumenty, twierdząc, że obowiązkowe szczepienia nie zmieniłyby zasadniczo sposobu życia Amiszów w ten sam sposób.

Takie rozumowanie ignoruje jednak bardzo istotną rzeczywistość. Zmuszanie dziecka do poddania się procedurze medycznej, która jest sprzeczna z przekonaniami religijnymi jego rodziców, jest bezpośrednim atakiem na jego autonomię i tożsamość.

Prokurator generalny Alabamy Steve Marshall, wraz z 19 innymi stanami, złożył pozew popierający Amiszów, potępiając działania Nowego Jorku jako nękanie grupy, która „chce po prostu żyć zgodnie ze swoją wiarą”. Ostrzegł, że kary nałożone przez stan, w tym doniesienia o groźbach zajęcia mienia szkolnego Amiszów, stanowiłyby rażące naruszenie ochrony Pierwszej Poprawki. Jednak odmowa sądu uznania tych obaw tylko potęguje rosnące oburzenie.

Kontekst kontroli państwa

Tak więc wyrok ten dotyczy nie tylko zdrowia publicznego, ale także kontroli państwa. Zmuszając wspólnoty religijne do podporządkowania się, państwo ustanawia precedens, który wkrótce może zostać wykorzystany przeciwko każdemu, kto odważy się przeciwstawić jego wymaganiom – wymaganiom, które Sąd Najwyższy już oficjalnie poparł.

Sprawa ta jest jednak daleka od zakończenia. Postępowanie sądowe jest już w toku, a apele o interwencję Sądu Najwyższego stają się coraz głośniejsze. Amisze są zatem na czele walki o wolność religijną w USA.

Ich cichy opór w obliczu tyranii jest wyraźnym przypomnieniem, że kiedy rząd depcze prawa jednej grupy, to tylko kwestia czasu, zanim dotknie to resztę z nas.

Nowojorski sąd „orzekł”:  Poważny cios dla wolności religijnej. Dzieci amiszów w Nowym Jorku są teraz zmuszane do szczepień przeciwko głęboko zakorzenionym przekonaniom ich rodzin.

Wszystko to pod groźbą wysokich grzywien i wydalenia z ich własnych szkół publicznych. „Ostatnia” nadzieja leży teraz w osobie nowego amerykańskiego sekretarza zdrowia i usług społecznych, pana Kennedy’ego.

Okradziono prawa konstytucyjne

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych dla Drugiego Okręgu z 3 marca 2025 r. jest ponurym kamieniem milowym wkraczania państwa i okrada jedną z najbardziej pokojowych społeczności religijnych w Ameryce z jej praw konstytucyjnych, jak donosi fulcrum7.com.

Amisze, znani ze swojej niezachwianej wiary i „samowystarczalnego sposobu życia poprzez całkowitą samowystarczalność, od dawna opierają się narzuconej przez rząd interwencji medycznej. Przez wieki żyli z dala od nowoczesnego społeczeństwa i surowo odrzucali jakąkolwiek zewnętrzną ingerencję w ich sposób życia.

Jednak wraz z uchyleniem zwolnień religijnych w Nowym Jorku, prawem wprowadzonym po wybuchu epidemii odry w 2019 r., Amisze zostali postawieni przed niemożliwym do zaakceptowania wyborem. Powiedziano im, aby zignorowali swoje sumienie i zaszczepili swoje dzieci lub stawili czoła paraliżującym grzywnom i zakazowi chodzenia do szkoły.

Ogromne grzywny groziły

Teraz jednak stan jednoznacznie określił swoje stanowisko. Według doniesień, rodziny i szkoły amiszów zostały ukarane grzywną w łącznej wysokości 118 000 USD za odmowę przestrzegania prawa.

Orzeczenie Drugiego Okręgu Sądowego Nowego Jorku odrzuciło zastrzeżenia Amiszów na tej podstawie, że uchylenie zwolnień religijnych było „neutralne” i miało zastosowanie do wszystkich dzieci, niezależnie od tego, czy uczęszczały do szkół publicznych, prywatnych czy wyznaniowych. Sąd podkreślił, że prawo (zgodnie z narracją) służy ważnemu interesowi zdrowia publicznego, chociaż zapewnia zwolnienia medyczne dla dzieci z zaświadczeniem lekarskim, ale odmawia takiej samej ochrony dzieciom z zastrzeżeniami religijnymi.

Ten podwójny standard jest najwyraźniej tak oczywisty w USA, jak „zeitgeisty”. Jednak Amisze nie proszą o specjalne traktowanie, po prostu proszą o pozwolenie na spokojne przeżywanie swojej wiary, prawo, które ma chronić Pierwsza Poprawka do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Zaciekłe reakcje w mediach społecznościowych

Reakcje na wyrok były szybkie i zaciekłe. Oburzenie wybuchło w mediach społecznościowych, a na X nazwano to „przerażającym naruszeniem podstawowych wolności”. Jeden z użytkowników ostrzegł, że „jeśli mogą to wymusić na Amiszach, to niczyje prawa nie są bezpieczne”. Inny zwrócił uwagę na hipokryzję: „Nowy Jork twierdzi, że chodzi o bezpieczeństwo, ale bez wahania wpuszcza nieszczepione dzieci z zaświadczeniem od lekarza”.

Ten sentyment podkreśla rosnące obawy, że rozprawienie się ze zwolnieniami religijnymi jest częścią szerszych wysiłków zmierzających do ograniczenia indywidualnych swobód pod pozorem zdrowia publicznego. Kilka stanów, w tym Kalifornia, Connecticut i Maine, poszło już w ślady Nowego Jorku i po prostu zniosło zwolnienia religijne w ostatnich latach.

Styl życia „cierniem w boku” agendy

Celowanie w Amiszów jest szczególnie rażące, biorąc pod uwagę ich wyspiarski styl życia. W przeciwieństwie do dużych społeczności miejskich, szkoły amiszów są małe, prywatne i prowadzone przez społeczność, co minimalizuje ryzyko wybuchu epidemii. Szacuje się, że 25 000 ich mieszkańców w stanie Nowy Jork żyje w dużej mierze z dala od głównego nurtu społeczeństwa, co sprawia, że stanowe uzasadnienie zdrowia publicznego dla obowiązkowych szczepień wydaje się w najlepszym razie słabe.

Jednakże, zgodnie z oświadczeniem afirmacyjnym z 2021 r., Generalna Konferencja Adwentystów Dnia Siódmego zasadniczo zgadza się z tym orzeczeniem sądu.

„Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, w porozumieniu z Departamentami Zdrowia, Spraw Publicznych i Wolności Religijnej Generalnej Konferencji Adwentystów Dnia Siódmego, uważa, że powszechnie wdrażane programy szczepień są ważne dla bezpieczeństwa i zdrowia naszych członków i całej społeczności. Dlatego roszczenia dotyczące wolności religijnej nie są odpowiednie, aby sprzeciwiać się mandatom rządowym lub programom pracodawców mającym na celu ochronę zdrowia i bezpieczeństwa ich społeczności“.

Mimo to władze Nowego Jorku wykorzystały wybuch epidemii odry w latach 2018/19, o którą obwiniano przede wszystkim niezaszczepione grupy, aby usprawiedliwić swoją „ignorancję” praw amiszów. Krytycy argumentowali, że była to wymyślona wymówka, ponieważ stan wybierał surowe egzekwowanie prawa zamiast rozsądnych alternatyw, takich jak dobrowolne kampanie szczepień. Niewątpliwie mają rację.

Precedens z niebezpiecznymi konsekwencjami

Eksperci prawni ostrzegają, że wyrok ten stanowi niebezpieczny precedens. Amisze oparli swój pozew na sprawie Wisconsin v. Yoder (1972), sprawie Sądu Najwyższego, która potwierdziła ich prawo do zwolnienia dzieci z obowiązkowej edukacji ze względów religijnych. Drugi Okręg odrzucił jednak te argumenty, twierdząc, że obowiązkowe szczepienia nie zmieniłyby zasadniczo sposobu życia Amiszów w ten sam sposób.

Takie rozumowanie ignoruje jednak bardzo istotną rzeczywistość. Zmuszanie dziecka do poddania się procedurze medycznej, która jest sprzeczna z przekonaniami religijnymi jego rodziców, jest bezpośrednim atakiem na jego autonomię i tożsamość.

Prokurator generalny Alabamy Steve Marshall, wraz z 19 innymi stanami, złożył pozew popierający Amiszów, potępiając działania Nowego Jorku jako nękanie grupy, która „chce po prostu żyć zgodnie ze swoją wiarą”. Ostrzegł, że kary nałożone przez stan, w tym doniesienia o groźbach zajęcia mienia szkolnego Amiszów, stanowiłyby rażące naruszenie ochrony Pierwszej Poprawki. Jednak odmowa sądu uznania tych obaw tylko potęguje rosnące oburzenie.

Kontekst kontroli państwa

Tak więc wyrok ten dotyczy nie tylko zdrowia publicznego, ale także kontroli państwa. Zmuszając wspólnoty religijne do podporządkowania się, państwo ustanawia precedens, który wkrótce może zostać wykorzystany przeciwko każdemu, kto odważy się przeciwstawić jego wymaganiom – wymaganiom, które Sąd Najwyższy już oficjalnie poparł.

Sprawa ta jest jednak daleka od zakończenia. Postępowanie sądowe jest już w toku, a apele o interwencję Sądu Najwyższego stają się coraz głośniejsze. Amisze są zatem na czele walki o wolność religijną w USA.

Ich cichy opór w obliczu tyranii jest wyraźnym przypomnieniem, że kiedy rząd depcze prawa jednej grupy, to tylko kwestia czasu, zanim dotknie to resztę z nas.

+++

Autor zajmuje się islamem od prawie 30 lat. Ta książka, wydana wreszcie po raz pierwszy w Polsce, pokazuje islam w całej jego nieupiękrzonej rzeczywistości jako egzystencjalne zagrożenie dla wolności i demokracji na świecie. Jeden z czytelników napisał: „Jan Sobiesky – Austriak polskiego pochodzenia, pokazuje nam w swojej nowej książce, jakie niebezpieczeństwo na nas czyha: ´niebezpieczeństwo bycia podbitym przez wyznawców faszystowskiej ideologii o podłożu religijnym, która gardzi ludzką godnością – ISLAM – (a nie ´islamizm´)!´.”Do zamówienia bezpośrednio w wydawnictwie: capitalbook.com.pl/pl/p/Upadek-Europy-Marian-Pilarski/5494

 

 

 

 

W języku niemieckim ukazała się  nowa książka. Może wkrótce i w Polsce…

 

 

Nowa publikacja:

Maria Pilar rozlicza się z „zieloną zarazą”.

 

Do zamówienia bezpośrednio ze strony:

 

https://www.buchdienst-hohenrain.de/product_info.php?products_id=1887

 

 

 

 

NASZA MITTELEUROPA jest publikowana bez irytujących i zautomatyzowanych reklam wewnątrz artykułów, które czasami utrudniają czytanie. Jeśli to doceniasz, będziemy wdzięczni za wsparcie naszego projektu. Szczegóły dotyczące darowizn (PayPal lub przelew bankowy) tutaj (Details zu Spenden (PayPal oder Banküberweisung) hier.).

 

***

 

***

***

 

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert