web analytics
Bild: Shutterstock

Po groźbach ze strony przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wobec Polski i Węgier oraz po to, by powiązać wypłatę miliardów euro pomocy koronnej z “praworządnością” tych dwóch krajów, wiadomo, że w zeszłym tygodniu państwa te wykorzystały groźbę weta, by uniemożliwić kontynuację procesu podejmowania decyzji politycznych dotyczących pakietu finansowego UE zgodnie z planem. Oprócz planowanego zadłużenia koronnego i pakietów dotacji w wysokości do 750 miliardów euro, blokada wpływa również na długoterminowy budżet UE. W ciągu najbliższych siedmiu lat wyniesie to 1,1 biliona euro.

Magyar Nemzet:

“Według Unii, rządy prawa to jakieś niematerialne, abstrakcyjne pojęcie, rodzaj klubu, podobne do ciągle zmieniających się dyrektyw Wspólnoty na Facebooku, które nigdzie nie są zapisane. Jest to broń wymyślona w celu regulowania praw i używana wyłącznie do uciszania i karania prawicowych konserwatystów.

Coraz wyraźniej widać, że w oczach lewicowych polityków Unii Europejskiej państwo konstytucyjne jest dziś państwem, w którym prawa LGBTI (lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transseksualnych i interseksualnych) są rozszerzane, w którym migranci są przyjmowani bez ograniczeń, w którym dla zdobywców i żołnierzy fortuny przybywających z Czarnej Afryki i Bliskiego Wschodu tworzone są legalne drogi migracji. Ale nie zawsze tak było. Kiedy przystępowaliśmy do UE (w 2004 r.), definicje rządów prawa były z pewnością zupełnie inne.”

W związku z tym, że praworządność nie jest w najlepszym wydaniu również w krajach Europy Zachodniej, logiczne byłoby wykazanie się tutaj nieco większą powściągliwością. Na przykład wydaje się to niemalże żartem, że na przykład Viktor Orban był i jest bity, ponieważ Węgry, w przeciwieństwie do takich krajów jak Niemcy czy Austria, nie łamią przepisów Schengen i Dublinu. A jeśli Polska nie postrzega masowej migracji do Europy Zachodniej jako modelu do naśladowania, to UE powinna to uszanować. Breksyt powinien być traktowany jako ostrzeżenie.

 

Schreibe einen Kommentar

Deine E-Mail-Adresse wird nicht veröffentlicht. Erforderliche Felder sind mit * markiert