Was Merkel deutschen Journalisten vorschreibt: Sprachregelung für die Presse betreffend Polen

„Machtmodell à la Putin“ oder „Wilder Osten“ – so sollen deutsche Journalisten künftig Polen unter der Regierung der Partei für „Recht und Gerechtigkeit“ (Prawo i Sprawiedliwość, kurz: PiS) in ihren Berichten beschreiben.

Zu diesem Zweck wurden während diverser Treffen von deutschen Journalisten mit Vertretern der Regierung von Kanzlerin Angela Merkel „temporäre“ Instruktionen ausgegeben, welche der polnischen Regierungspartei vor kurzem unter der Hand zugespielt wurden. Dabei sollen die Journalisten instruiert worden sein, über das heutige Polen kritisch zu berichten, indem sie die „antidemokratische Vorgangsweise der polnischen Regierung“ als „Machtmodell à la Putin“ und Polen wegen der „Behinderung der Rechtsstaatlichkeit“ als „Wilden Osten“ bezeichnen sollen. Es sei in Deutschland durchwegs üblich, dass sich die Journalisten nach den Instruktionen der Bundesregierung richten. Als Beurteilungskriterium gehe es dabei auch darum, welche Inhalte für den deutschen Staat vorteil- bzw. nachteilhaft sind, erklärt Tadeusz Dziuba von der Partei „Recht und Gerechtigkeit“.

Eine Aufforderung an den deutschen Regierungssprecher Steffen Seibert zur einer Stellungnahme zu diesen Enthüllungen blieb bis zum Erscheinungszeitpunkt der polnischen Pressemeldung (5. April 2016) unbeantwortet.

Quelle: http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/angela-merkel-uczy-dziennikarzy-szkalowac-polske_803470.html

[hidepost]
Putinowski model władzy“ czy „dziki Wschód“ – właśnie w taki sposób niemieccy dziennikarze mają określać Polskę pod rządami PiS! W tym celu instrukcje mają pobierać na spotkaniach z przedstawicielami rządu kanclerz Angeli Merkel (62 l.). „Super Express“ dotarł do tajnej notatki w tej sprawie, która trafiła do polskich władz. – Chodzi o to, jakie treści są korzystne dla racji stanu Niemiec, a jakie niekorzystne dla Polski i naszego rządu – komentuje nam Tadeusz Dziuba z PiS (68 l.).
Jeden z posłów PiS napisał 17 marca notatkę dla rządzącej ekipy. Wynika z niej, że w jednym z departamentów niemieckiego MSZ odbyło się niedawno spotkanie dla tamtejszej prasy, nazwane „odprawą“. Podczas kilkugodzinnej rozmowy ludzie władzy i mediów mieli dywagować m.in. o sposobie informowania o polityce rządu Prawa i Sprawiedliwości. „Dziennikarze mają testować polską reakcję na krytykę Polski za realizację „putinowskiego modelu władzy“, mają opisywać „antydemokratyczne działania rządu“, kwalifikować Polskę jako „dziki Wschód“, podnosić „demontowanie państwa prawa“ i zarzucać, że „paraliżowanie państwa prawa w Polsce zagraża bezpieczeństwu całej UE“ – czytamy w notatce polityka PiS. „Krytyka ze strony opiniotwórczych dzienników niemieckich ma zastąpić wyrażanie krytyki przez rząd i przedstawicieli koalicji rządzącej“. Politycy CDU i SPD „nie mają prawa zabierać głosu“ i „otwierać nowych frontów z Polską“, natomiast prasa ma działać jako „pas transmisyjny Urzędu Kanclerskiego“ – czytamy dalej w notatce. O instrukcjach niemieckiej władzy względem tamtejszych dziennikarzy słyszał też poseł PiS Tadeusz Dziuba (68 l.). – Mam informacje, że niemieccy dziennikarze bywają instruowani przez przedstawicieli rządu w Niemczech. To forma realizacji polityki niemieckiej względem Polski – komentuje nam poseł. O spotkania władzy z mediami zapytaliśmy rzecznika niemieckiego rządu Steffena Seiberta, ale do zamknięcia tego wydania gazety nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
[/hidepost]